Nutella to produkt, który
wydawać by się mogło gości w wielu polskich domach, szczególnie przeznaczony na
potrzeby ‘zaspokojenia wapnia u naszych dzieci’ a także dlatego, że ten produkt
wydaje się być nie tylko smaczny a i bogaty w wartościowe składniki - jak
informuje producent w swoich spotach reklamowych. Bo przecież Nutella bogata jest w mleko, pełnowartościowe
orzechy laskowe oraz bogate w wapń, chrom, żelaza,
czy cynk kakao. Ale, co tak
naprawdę znajduje się w tym jakże pysznym, kremowym kremie kanapkowym?
Odpowiedź poniżej. Szkoda tylko, że producent nie informuje nas jaki procent i
jaki dokładnie olej roślinny znajduje się w ich sztandarowym dla niego produkcie…
Tak się składa, że Europejski
Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ostrzegał w maju ubiegłego roku, że w oleju
palmowym wykorzystywanym do produkcji Nutelli znajdują się czynniki
rakotwórcze, powstające przy podgrzewaniu oleju do temperatury 200 stopni
Celsjusza. Czy ty Drogi Czytelniku o tym słyszałeś? Nie sądzę, producent zrobi
wszystko, by te informacje ukryć. Dodatkowo, informacje ogłoszone przez Europejski
Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zdaje się są nic nie warte dla producenta,
który tłumaczy naiwnie, że zmiana składników produktu, zmieniłaby jego
konsystencję i smak. Taaa, chyba zmieniłaby drastycznie koszty produkcji tego
cudownego specyfiku, a tym samym cena by wzrosła, a dochody spadły.
Idąc dalej, Europejski Urząd
ds. Bezpieczeństwa Żywności uważa, że spożycie nawet niewielkiej ilości kremu
stwarza ryzyko wystąpienia raka u dzieci. Nie od dziś wiadomo, że większość
produktów spożywczych składa się z tego rakotwórczego oleju, jednak to Nutella
najbardziej ucierpiała. Słusznie, bo dzięki tak znanemu produktowi, sprawa
dodawania olejów utwardzonych w końcu nabierze rozgłosu, być może i w Polsce. Przykładowo
w Europie, wiele sklepów we Włoszech, m.in. największa sieć hipermarketów,
postanowiło wstrzymać sprzedaż. A nie wiem, czy wiesz Czytelniku, że we
Włoszech ten produkt dotąd był i pewnie nadal jest ubóstwiany przez swoich
obywateli i turystów. Mieszkańcy Włoch dodają go na co dzień do naleśników, czy
nawet tak popularnego dania jakim jest pizza. Oh, co to będzie, kiedy nagle we
Włoszech znikną - nawet z restauracji - dania na słodko z udziałem Nutelli…
Niemniej, w odpowiedzi na zarzuty wystosowane przez Europejski
Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności , Ferrero poinformowało, że nie zamierza
zrezygnować z wykorzystania oleju palmowego w produkcji kremu. W tym przypadku
odpowiedzią ma być kampania reklamowa, która z pewnością wielu z nas przekona,
że Nutella to najlepszy i najzdrowszy produkt dla nas i naszych dzieci. Tak
bowiem tuszuje się prawdę, o której producenci nie chcą mówić. Wierzę jednak w
to, że Polacy wykażą samodzielne myślenie, i sami spowodują, że ten produkt
zostanie mimowolnie wycofany z polskiego rynku, ze względu na brak konsumentów.
Oby tak było, i oby w końcu sprawa dodawania wszem i wobec olejów utwardzonych
i innych świństw, typu syrop glukozowo-fruktozowy nabrała rozgłosu do tego
stopnia, że Polacy pójdą po rozum i nie będą ślepo kupować, tego co tak ładnie
reklamują w TV, a zaczną mądrze czytać etykiety i wybierać te najbardziej
naturalne produkty. Trzymam za to kciuki!
Dr Marcin Chojniak